Translate

środa, 22 lutego 2012

Literackie inspiracje

Wiem, że dziecka nie należy wtłaczać w żadne schematy, wydaję więc swoje i tatunia ciężko zarobione pieniądze na klocki, kolejki i inne "chłopięce" zabawki. I co? Orzeszek i tak woli po raz tysięczny układać puzzle z księżniczkami, jechać karetą na bal albo pływać po tapczanie jak syrenka. No dobra, czasem buduje pałac z klocków albo jedzie na bal pociągiem, ale zasadniczo uwielbia "dziewczęcy" schemat.
Tym bardziej ucieszyłam się, gdy trafiłam na dowcipną i pomysłową książeczkę Christiny Bjork i Ewy Eriksson "Księżniczki i smoki". Orzeszek łyknął. Codziennie domaga się opowieści o kolejnej księżniczce. A księżniczki są zupełnie poza schematem: korzystają z Internetu, jeżdżą na hulajnogach, są samodzielne i świetnie sobie radzą ze smokami. Nie wiem, czy to efekt lektury, ale wczoraj dziewczynka bawiła się w żabę - zwykłą, nie zaczarowaną.
Poza tym, postanowiła stworzyć własny poczet księżniczek o dość malowniczych imionach. Do obejrzenia poniżej>
Księżniczka w krzakach

Księżniczka - Łabędź

Księżniczka - Larwa

Kulawa księżniczka

Siedząca księżniczka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz